Zupa z botwinki

Kategoria: Zupy

Dodano: 25 lipca 2013

Od baaardzo dawna "chodził za mną" smak barszczu, ale bliżej nieokreślony. Nie był to zwykły barszcz, klarowny, który zwykłam gotować, ani żaden z tych, które ostatnio jadłam. Miał być zabielany, ale standardowe barszcze zabielane nie zaspokoiły mojej barszczowej zachcianki. Aż do momentu, kiedy na straganach pojawiła się botwinka. Coś mnie podkusiło, żeby spróbować ugotować z niej zupę, lecz nie chłodnik, który jest bardzo popularny, a zupę na ciepło. I to było to. Absolutny strzał w dziesiątkę.

Ten smak, zapach, kolor i konsystencja. To było to, co tak za mną "chodziło". Zachciało mi się zupy z botwinki, i to w dodatku takiej, którą gotowała moja babcia. Dłuuugo jej nie jadłam, aż tu nagle, pierwsza moja próba i Voila! To jest to! Tym sposobem pozbyłam się już zachcianki na jakiś czas, aż pewnie znowu dopadnie mnie kolejny smak i ochota na coś innego. :)

Składniki

Na bulion:

pęczek włoszczyzny (świeżej jarzynki)

2 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
kilka ziarenek pieprzu czarnego
łyżeczka suszonego lubczyku
sól do smaku

Ponadto:

dwa pęczki botwinki (ok. 6 małych buraczków)
łyżka soku z cytryny
ok. 5 ziemniaków
1,5l bulionu warzywnego
pół pęczka koperku
pęczek natki pietruszki
180g śmietany (12% lub 18%)
1 łyżka mąki pszennej

Sposób przygotowania

Warzywa z włoszczyzny myjemy, obieramy i kroimy (marchew w plasterki, pietruszkę w ćwiartki, a por wrzucamy w jednym kawałku). Zalewamy wodą i dodajemy pozostałe przyprawy.
Dodajemy obrane, umyte i pokrojone w kostkę ziemniaki. Całość zagotowujemy.

Między czasie botwinkę: myjemy, buraczki obieramy i ścieramy na tarce z grubymi oczkami, łodygę kroimy na 1- 1,5cm kostkę, a liście w paski. Dodajemy do zupy dopiero gdy ziemniaki będa miękkie. Skrapiamy sokiem z cytryny (by nie straciły koloru). Całość gotujemy ok. 15 min.

Następnie śmietanę wraz z mąką dodajemy do kubka do połowy wypełnionego zimną wodą i mieszamy by nie było grudek. Pomału dolewamy doń gorącą zupę i mieszamy. Całą zawartość kubka wlewamy do garnka z zupą i mieszamy. Zdejmujemy z ognia.

Na koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki i koper.

Można podawać z ugotowanym jajkiem.