• 1 pierś z kurczaka
• 1 opakowanie mieszanych sałat (150g)
• 6 pieczarek
• 1 mała cebula
• 2 ząbki czosnku
• garść słonecznika
• curry
• sól
• pieprz ziołowy
• papryka słodka
• czosnek granulowany

Składniki na dressing:

• 1 łyżeczka musztardy Dijon
• 1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
• 2,5 łyżki oliwy z oliwek
• pół łyżeczki soli
• pół łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu czarnego

Pierś z kurczaka oczyścić, wypłukać i pokroić w kostkę. Posypać solą, pieprzem ziołowym, curry i czosnkiem - do smaku. Dokładnie wymieszać mięso z przyprawami. Podsmażyć na patelni w małej ilości oleju aż się mięso zarumieni. Odstawić.

Pieczarki obrać, pokroić w kostkę, wrzucić na patelnię, posypać solą i pieprzem ziołowym. Dodać posiekaną drobno cebulkę i całość podsmażyć. Pod koniec smażenia dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać do kurczaka.

Słonecznik chwilkę prażyć na suchej patelni aż będzie miał złoty kolor.

Składniki na dressing zmieszać ze sobą i polać nimi sałatę. Na górę sałaty wyłożyć kurczaka z pieczarkami i posypać słonecznikiem. Lekko przemieszać.

Podawać z pieczonym pieczywem i masłem czosnkowym.


Pomysł zaczerpnięty z: http://kuchennie.wordpress.com (wpis z 25 marca 2010)

Raczej nie przepadam za sałatami. Z całą pewnością nie stanowią dla mnie posiłku, który może być podany jako danie główne, a i rzadko skuszę się na nie jako dodatek. Surówki bardziej do mnie przemawiają. Ale ta sałata wydała mi się być dość kuszącą propozycją ze względu na pieczarki i jako takie pozostałe składniki. Troszkę dodałam swoich przypraw, więc przepis się nieznacznie różni względem oryginału. Wyszła smaczna, nie oszałamiająca, ale smaczna. Może podejdzie jakiemuś smakoszowi sałat? Ja będę jeszcze szukała swojego typu...