Sposób przygotowania
Borowiki suszone włożyć do małego garnuszka, zalać letnią wodą i zostawić na całą noc do namoczenia. Grzyby mrożone wyjąć z zamrażarki i odstawić również na całą noc aby odtajały.
Następnego dnia przygotować mały garnek na bulion. W środku umieścić obrane i pokrojone: marchewkę, korzeń pietruszki, ćwiartkę selera, natkę pietruszki. Zagotować i doprawić solą, pieprzem w ziarenkach, ziarenkiem ziela angielskiego i liściem laurowym.
Namoczone grzyby osuszyć na papierowym ręczniczku, a wodę z nich dolać do gotującego się bulionu warzywnego i tak trzymać na małym ogniu przez cały czas przyrządzania risotta.
Cebulę i czosnek posiekać i dusić ok.5 min w dwóch łyżkach masła (ważne by nie smażyć, lecz poddusić).
Grzyby rozmrożone pokroić na kawałki 0,5cm. (Jeśli używamy grzybów świeżych należy je wcześniej oczyścić nożykiem lub szczoteczką). Dodać do cebuli. Doprawić solą i pieprzem mielonym. Podusić wszystko razem kilka minut, po czym odstawić i przykryć.
W osobnym naczyniu roztopić trzy łyżki masła. Dodać pokrojone na małe kawałki kapelusze suszonych grzybków. Dosypać ryż i dokładnie wymieszać. Smażyć tak przez dwie minuty, po czym dodać wino i dusić wszystko na małym ogniu przez kolejne dwie minuty. Następnie dolać chochelkę bulionu i smażyć, aż cały wywar wyparuje. Czynność powtarzać tak długo, aż ryż będzie al dente. Takie "gotowanie" zajmuje ok. 20 min. Na koniec dodać posiekaną natkę pietruszki i odłożone grzyby z cebulą. Potrzymać jeszcze chwilkę na małym ogniu, po czym odstawić. Dodać starty ser i ewentualnie doprawić solą i pieprzem.
Przepis oryginalny znajduje się na stronie: www.kwestiasmaku.com *
Notatki
* Składniki i podstawowa metoda działania zaczerpnięta została z podanej strony. Sam przepis jest jednak znacząco zmieniony. Wynika to z faktu, iż korzystałam z dostępnych składników i nieco zmieniłam też sposób przygotowania.