Na babeczki:
 

• 1 1/4 mąki
• 1 łyżka kakao
• 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/4 łyżeczka soli
• 57 g masła (o temp. pokojowej)
• 165 g cukru (3/4 szkl.)
• 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
• 1 duże jajko (o temp. pokojowej)
• 120 ml maślanki
• 1 łyżka czerwonego barwnika spożywczego
• 1/2 łyżeczki octu
• 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

 

Krem:

 

• 1 opakowanie (ok. 227 g) serka Philadelphia
• 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
• 1 szklanka cukru pudru (przesiewamy)
• 112 g masła (o temp. pokojowej)

Piekarnik nagrzewamy do 180^oC. Przygotowujemy 12 foremek na muffiny.

Przesiewamy: mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sól. Odstawiamy na bok.

Masło i cukier ubijamy na puszystą masę. Dodajemy jajko i ekstrakt waniliowy. Ubijamy. Dodajemy barwnik i znów mieszamy.

Do masy dodajemy na przemian mąkę i maślankę. Miksujemy do uzyskania gładkiej i jednolitej masy.

Na koniec do kubeczka nalewamy ocet i dosypujemy sodę, chwilkę czekamy aż się spieni, po czym dodajemy do masy.

Masę przekładamy do przygotowanych foremek i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok. 20 min. (aż do suchego patyczka).

Po upieczeniu muffiny przekładamy na kratkę do studzenia i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.

Krem:

Masło ubijamy na puszystą masę. Dodajemy serek i mieszamy. Dodajemy pozostałe składniki i ponownie mieszamy, aż do uzyskania gładkiej, jednolitej masy.

Tak przygotowany krem przekładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemy nim zimne muffiny (użyłam tylko podobnej do Wilton M1). Można dodatkowo udekorować posypką.


Źródło przepisu: bakeholic.blogspot.com