MASA:
Przed właściwym przygotowaniem:
Białka starannie oddzielić od żółtek i przechowywać w szklanym naczyniu w lodówce przez 3-5 dni . Najlepiej, jeśli będą przykryte folią spożywczą, w której będą zrobione małe dziurki.
W dniu pieczenia:
Migdały mielimy na proszek. Przygotowujemy dużą, płaską blachę z piekarnika, wykładamy ją papierem do pieczenia. Warto też przygotować podkładkę pod papier – dużą kartkę na której będą narysowane 4cm koła w odstępie ok. 3 cm (ułatwi to późniejsze wyciskanie równych, okrągłych kształtów, po czym podkładkę wyjmujemy).
Nagrzewamy piekarnik 140oC.
Przechowane przez kilka dni białka ubijamy z sokiem z cytryny. Gdy będą już lekko ubite dodajemy połowę cukru,a pod koniec ubijania, gdy piana jest już bardzo sztywna dodajemy drugą połowę cukru i jeszcze chwilę miksujemy, aż cukier się całkowicie rozpuści. Całkowity czas ubijania powinien wynosić ok. 5 min.
Do ubitych białek dodajemy porcjami migdały (dobrze jest podzielić je na 3 porcje) i mieszamy (do mieszania najlepiej sprawdza się silikonowa łopatka z miękką końcówką – taka do wybierania masy). Następnie małymi porcjami dodajemy cukier puder i mieszamy do uzyskania gładkiej masy.
Masę przekładamy do rękawa cukierniczego z końcówką o szer.1 cm. Wyciskamy okrągłe kształty (o wielkości narysowanych kółek) na wcześniej przygotowaną blachę.
Wyciągamy podkładkę z kołami i pieczemy przez 10 min. Następnie podwyższamy temperaturę do 180oC i pieczemy jeszcze przez 5 min.
Ostudzone przekładamy masą.
Masa:
Masło topimy i odstawiamy do ostygnięcia.
Kawę przecieramy przez sitko, aby była bardzo drobna.
Białko ubijamy na parze, a pod koniec ubijania dodajemy cukier w dwóch porcjach. Ściągamy z ognia i jeszcze przez chwilę miksujemy. Dodajemy roztopione i ostudzone masło. Na koniec dodajemy kawę, mieszamy i odstawiamy na 10 min. do lodówki.
Rękaw cukierniczy napełniamy masą i wyciskamy na jedną połówkę ciasteczka, przykrywamy drugią. Smacznego :)
Przepis pochodzi z: http://sweet-art-sweet.blogspot.com (makaroniki z kremem z białek)
* kupuję migdały mielone (na proszek), można je również zmielić samemu (np. w młynku do kawy) ze skórką – wówczas wyjdą z ciemnymi kropeczkami, tak jak wygląda masa z ziarenkami wanilii, lub zmielić bez skórki – wówczas kolor będzie jednolity, bez kropek
**w oryginalnym przepisie nie było kawy, ja natomiast postawiłam na wyraźny kawowy akcent
kategoria Muffiny, ciasteczka, babeczki
kategoria Muffiny, ciasteczka, babeczki
kategoria Ciasta
kategoria Muffiny, ciasteczka, babeczki