• 1 kg szynki
• 1 średnie golonko
• 2 nóżki wieprzowe (przekrojone na pół)
• 4-5 ząbków czosnku
• 2 duże marchewki
• 1 korzeń pietruszki
• 2 liście laurowe
• szczypta pieprzu ziołowego
• kilka ziarenek czarnego pieprzu
• sól
• 1 opakowanie żelatyny
• 2 jajka
• 2-3 kostki rosołowe (opcjonalnie)
• nie dodajemy vegetty

Nóżki i golonko dobrze opłukać i włożyć do dużego garnka. Szynkę umyć i pozbawić tłustych części i żyłek (na tyle, na ile jest to możliwe) aby zostało samo chudziutkie mięso. Tak obrobioną szynkę pokroić na nieduże kawałki i dorzucić do garnka z golonką.

Zalać wodą w ilości takiej, by lekko przykryła mięso. Całość zagotować. Do czasu aż woda zacznie wrzeć należy cierpliwie zbierać "szumowiny" od czasu do czasu mieszając. Gdy woda zacznie się gotować skręcamy maszynkę na najmniejszy ognień i dodajemy obraną i przekrojoną na pół pietruszkę, marchewkę, rozgniecione 2 ząbki czosnku i pozostałe przyprawy.

Całość gotujemy na małym ogniu ok.2h zbierając nadmierną pianę. Gdy mięso będzie miękkie wyjmujemy je na talerz i odkładamy do ostygnięcia. Marchewkę odkładamy razem z mięsem, a pozostałe warzywa można wyrzucić. Do wywaru dodajemy rozgniecione pozostałe ząbki czosnku i gotujemy jeszcze przez 10 min. Odstawiamy z ognia i dodajemy żelatynę postępując zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

W małym garnku gotujemy jajka na twardo, po czym studzimy i obieramy.

Przygotowujemy suche salaterki lub inne pojemniczki w których galareta będzie stygła.
Umieszczamy w nich plasterek jajka na dnie, a dookoła jajka układamy plasterki odłożonej wcześniej marchewki. Na to dajemy niemal aż po brzegi pokrojoną w drobną kosteczkę szynkę, i chudziutkie części golona i nóżek.

Całość zalewamy chłodnym wywarem zmieszanym z żelatyną i odstawiamy do stężenia. Gdy zacznie tężeć można owinąć wierzch folią spożywczą i wstawić do lodówki.