Babkę robiłam z połowy porcji składników z dwóch powodów: po pierwsze miałam blachę nieco mniejszych rozmiarów niż zwykle, bo o średnicy ok. 20cm, a po drugie, bo miałam już jedną upieczoną, a ta była okazją do wypróbowania przepisu. Aby jednak nie „zababkować” się do reszty składniki podzieliłam na pół i oto jest - babka, która zniknęła ze stołu jeszcze szybciej, niż się na nim pojawiła.
Drożdże rozcieramy z 1 łyżką cukru, zalewamy mlekiem, mieszamy i oprószamy1 łyżką mąki. Odstawiamy na 10-15 min. do wyrośnięcia.
Śmietankę doprowadzamy do wrzenia i zaparzamy nią 1/3 część mąki. Odstawiamy do ostygnięcia.
W osobnym naczyniu ucieramy żółtka z cukrem i solą na puszystą masę.
Do ostudzonego ciasta parzonego dodajemy drożdże i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na chwilę do wyrośnięcia. Gdy ciasto już lekko podrośnie, dodajemy masę z żółtek, pozostałą część mąki i całość dość długo zagniatamy. Podczas wyrabiania można dodać rodzynki.
Gładkie, jednolite ciasto pozostawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia na ok. 1h. Po tym czasie przekładamy do wysmarowanej tłuszczem formy i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia, tym razem na ok.30 min.
Pieczemy w 180oC przez ok.40 min. Po ostygnięciu można posypać cukrem pudrem, lub polać lukrem.
Przepis pochodzi z: arabeskawaniliowa.blogspot.com
kategoria Muffiny, ciasteczka, babeczki
kategoria Muffiny, ciasteczka, babeczki
kategoria Ciasta
kategoria Muffiny, ciasteczka, babeczki